#rekrutacja #biznes #heheszki…

#rekrutacja #biznes #heheszki #praca #rozowepaski

Przed chwilą przeprowadziłem rozmowę kwalifikacyjną z kandydatką z urzędu pracy na stanowisko asystentki w biurze rachunkowym. W dużym skrócie:

1. Laska przyszła z gówniakiem 2 lvl – pierwszy raz miałem rozmowę, na którą ktoś wziął dzieciaka a odbyłem ich w karierze nie wiem, z kilkaset
2. Powiedziała, ze dobrze jej na zasiłku i że nie mogłaby być dyspozycyjna zgodnie z umową z urzędu, czyli na pełny etat bo jej dzieciak będzie chorował, więc brała by często L4 XDDDDDDDDDD
3. Pierwsze co to poprosiła o papier do podpisania, że odbyła rozmowę coby mogła dalej sobie siedzieć w chacie i pierdzieć w stołek
4. Generalnie ma 0 predyspozycji i wiedzy i ma tą świadomość, ale przyszła tu po papier xDDD

I JAK KURWA W TYM KRAJU MA BYĆ DOBRZE XDDDDDDDD?

Comments are closed.