Archive for 31 lipca 2020

Po posiedzeniu zespołu…

Po posiedzeniu zespołu rzecznik rządu powiedział na konferencji, że „sam zespół zarządzania kryzysowego nie podjął żadnych nowych decyzji w zakresie obostrzeń”. – Natomiast zespół przyjął pewne warianty, które są możliwe w najbliższym czasie, między innymi w zakresie pewnego regionalnego podejścia do obostrzeń, które mogą obowiązywać na terenie kraju – kontynuował.

Ewentualne decyzje w przyszłości, jeśli chodzi o poszczególne obostrzenia, które mogłyby być wprowadzane na terenie Polski, mogą obejmować poszczególne powiaty. Te konkretne, które mają największe problemy, jeżeli chodzi o liczbę zakażeń. Tak, aby dostosować ewentualne decyzje rządowego zespołu do faktycznej sytuacja na terenie poszczególnych powiatów czy gmin – zapowiedział Mueller.

Zamiast powiedzieć jakie to warianty, jakie obostrzenia, co wpłynie na ich wprowadzenie lub nie, to tradycyjnie: MOŻE TAK, A MOŻE SRAK, COŚ TAM PLANUJEMY, ALE NIE POWIEMY CO. Kraj z dykty. Znowu dowiemy się na 2 dni przed i tak ktoś utknie na wakacjach, ktoś po powrocie otrzyma kwarantannę-niespodziankę, ktoś odwiesi suknię ślubną na wieszak, ktoś zbankrutuje, ktoś straci pracę, bo niczego nie da się nawet wstępnie zaplanować. ***** ***

#koronawirus #gorzkiezale #takaprawda #biznes #praca #wesele #4konserwy #neuropa #bekazpisu #wesele

Cześć! Nawiązując do…

Cześć!
Nawiązując do wczorajszego wpisu https://www.wykop.pl/wpis/51060859/dzis-krotka-rada-dla-tych-co-mysla-o-wlasnafirma-b/180994761/ ciąg dalszy historii.

Jak przebiegało?
Udałem się do lombardu, zagadałem sprzedawcę o sprawę, powiedział, że ochrona danych osobowych/tajemnica i mam wrócić z policją, a on nic nie wie. No to dzwonię na policję.

15 minut później.

Przychodzi dwóch policjantów i szybki wywiad / uwag / spisywanie. Ogólnie sprawiali fajne wrażenie, goście w dobrej kondycji fizycznej, nie ma zlewki. Kulturka. Trwał wywiad / wypisywanie dokumentów. Jakie rzeczy, skąd wiadomo, że moje, czy mam na to faktury itd. Całość w lombardzie trwała chyba z 30-40 minut.

Przy okazji spisywania danych itd. na wystawie znalazłem jeszcze z 3-4 nasze przedmioty, które „zaginęły” nam z miesiąc wcześniej. A to tylko jeden kantor… skala złodziejstwa (otwarci jesteśmy przecież od maja, bo koronawirus), mnie trochę przytłoczyła (w poprzedniej lokalizacji okradli nas chyba ze dwa razy i to bardziej dla sportu, bo rzeczy o wartości 10 – 20 zł). Jak się zakłada firmę, to chce się myśleć o jej rozwoju a nie siedzieć i pilnować każdego kto wchodzi…

Sprzedawca lombardu raczej grał na korzyść lombardu. Dzień wcześniej sprzedający mówił o 4 rzeczach, ale „nowy” nie wychylał się i ogólnie spisaliśmy tylko 3 przedmioty i mówił, że tylko tyle. Chociaż jeśli przynieśli więcej, to prawie na pewno naszych… Trochę szkoda, że panowie nie podłapali tematu i nie wymusili tej informacji.

Sprzedawca z wczoraj dostał wezwanie na policję. Ma przynieść nagranie z monitoringu.

Ja po wywiadzie w lombardzie udałem się na komisariat i tam złożyłem kolejne zeznania. Ogólnie policja od zaplecza strasznie biednie wygląda. PRL’owskie wentylatory (serio… wyglądał jakby się miał rozpaść, ale zaryzykowałbym zakład, że wygląda tak od 10 lat ;)) wszystko to takie niedofinansowane… Szkoda trochę. Tym razem spisujący, był już zaniedbany (chociaż może raczej starszy), wydał mi się gburowaty, ale im dłużej to trwało tym atmosfera była śmieszniejsza, w pokoiku była jeszcze sympatyczna Pani, nie wiem jaką pełniła rolę, ale była i się uśmiechała co jakiś czas…

Ogólnie zasugerowali, że pewnie najlepiej sprawdziłyby się gabloty, bo kamera/bramki to co nam po nich jak gość pójdzie w długą… Jak wybiegnę, to ukradną jeszcze więcej…

Całość zajęła mi z 3-4 h, a pewnie jeszcze będą mnie ciągać…

Ogólnie słabo. Jedno to kradzieże, drugie to „sklep jakim chcemy być”. Zamknąć wszystko za gablotami? Łazić za Klientami i patrzyć na ręce? Gdzie jest granica? To niefajne… No nic. Kilku wykopków odezwało się na priv i to ta fajniejsza częś sytuacji są tu spece od wszystkiego 😉 Mi niestety brakuje znajomych od „stacjonarki” i sposobów na złodziei… może uda się nieco ograniczyć proceder, bo jak dotychczas się śmiałem, że to taki towar, że go nie tak łatwo sprzedac, tak widzę, że w lombardach sprzeda się wszystko…

** Podsumowanie: **
1. Gadżety możliwe, że wkrótce odzyskamy. Pewnie jeszcze będzie się ciągnąć i znając życie, jeszcze będą z tego problemy.
2. My się lepiej przygotujemy i zamontujemy monitoring.
3. Ciężkie drzwi PRL’owskie, które myśleliśmy aby usunąć, zostaną 😉 są tak ciężkie, że mogą utrudniać ucieczkę 😉
4. Czeka nas kolejne przemeblowanie.
5. Próbowali nas też okraść na zasadzie: „cześć, pracuje w carrefour (sklep obok) i zabrakło mi 100 zł dla dostawcy, pożyczyłbyś zaraz przyniosę?” Mniej więcej coś w tym stylu. (to dość popularne chyba teraz, bo znajomych znajomej tak okradli…)
6. Było chyba coś jeszcze.
7. Nie wynajmujcie lokali w dzielnicy lombardów;) nam tu kradną nawet płyn do dezynfekcji.

Może jeszcze mi się coś przypomni, to dopiszę w komentarzu.

PS Chyba nie mogę zawołać wcześniej plusujących (bo nie dodałem wczoraj linku?)
I dorzucam tagi, które wczoraj użyłem: #wlasnafirma #biznes #policja #ciekawostki #zlodzieje #lombard #warszawa #monitoring

Prośba o plusy, aby CI co wczoraj plusowali zobaczyli – ewentualnie informację, jak mogę zawołać? #godstoys

Dziś krótka rada dla tych co…

Dziś krótka rada dla tych co myślą o #wlasnafirma #biznes jeżeli szukacie lokalu / na sklep… to zwróćcie uwagę ile jest na ulicy monopolowych i lombardów. Obecność lombardów – o czym niestety nie wiedziałem – może grozić odwiedzinami złodziejaszków w waszym sklepie, bo to tam „często” zdobywają pieniądze. Naiwny myślałem, że po prostu żerują na krzywdzie uzależnionych, ale jednak dorabiają się też na kradzieżach…

Nas wczoraj okradł taki młody chłopaczek. Kręcił się, chodził, kilkadziesiąt minut, to pytał, to brał coś do ręki, to chował… to pytał o ceny i cyk, cyk, cyk… kradł. Wyszedł. Później wrócił po więcej, niby kupuje, stoi, rozmawia przez telefon, ustala, ale… jednak nie.

Od początku wydał nam się podejrzany, ale nie znoszę jak chodzi za mną obsługa jakbym był złodziejem… więc staramy się szanować każdego. Niestety wczoraj się przejechaliśmy na jakieś 500 zł…

Dziś znaleźliśmy te rzeczy w lombardzie kilka ulic dalej (to też warto wiedzieć, jak kupujecie z lombardów internetowych, że to często są kradzione rzeczy…). Właściciel miał je zdjąć z oferty i przetrzymać do jutra, aż wrócimy z policją… #trzymajciekciuki aby jutro nie okazało się, że o niczym nie wie, bo w sumie poza zdjęciem wystawy nic więcej nie mamy 😉 Ale dziś nie było czasu tego załatwić 🙁

Jak ktoś jest ciekawy czy uda nam się odzyskać nasze produkty to niech plusuje, a jeśli będę umiał to jutro Was zawołam po wszystkim i dam znać jak się temat rozwinął, bo to mój pierwszy raz z udziałem @policja itd.

#ciekawostki #zlodzieje #lombard #warszawa

PS Będę też wdzięczny za rady, jak się nie dać wykiwać jak już przyjedzie policja;)
PS2 Będę też jutro montować #monitoring może jakieś rady? Na pewno kamera na wejściu centralnie na wysokości twarzy itd. ale może warto o czymś jeszcze pamiętać? Mam stary monitoring z poprzedniej lokalizacji, więc nie planujemy zakupów, ale może jakieś wskazówki „antyzłodziejskie”?

Cześć Mirki, Po ostatnim…

Cześć Mirki,

Po ostatnim moim artykule, w którym podałem wszystkie przychody sklepu skarpetki.sklep.pl przyszedł czas na pierwszy wywiad. Przy okazji wymusili na mnie #pokazmorde (ʘ‿ʘ)

Link do wywiadu: link
Napiszcie mi proszę jak oceniacie taki wywiad. Nudy czy wartościowe info? Będę wdzięczny za podpowiedzi.

Wołam @crk4 @errai @Gorejacy_krzak_agrestu @Dawidowww @Bodhistawa @KetMadero @michal04472 @ContentNinja @jafra @eternit_nie_wybacza @varoves @sprzedafcaMakaronu bo być może Was zainteresuje.

P. S. Po ostatnim artykule z przychodami jedna osoba zarzuciła, że „to nie są info ile sklep zarabia, tylko przychody” z czym się zgadzam i szykuję niespodziankę 🙂 Bardzo możliwe, że opublikuję dokładne statystyki całej spółki, w której skład wchodzą dwa sklepy! Co wy na to? Jak kogoś wołać to piszcie w komentarzu.

#marketinginternetowy #sklepyinternetowe #biznes #ecommerce #seo #zarobki #ciekawostki

W końcu biorą się za podludzi…

W końcu biorą się za podludzi śmiecących w lasach.
Jak zapowiedział Minister Środowiska rząd wprowadza zwiększenie kar za śmiecenie w lasach. Teraz kara za śmiecenie w lesie będzie wynosić łącznie: 5 tysięcy zł oraz posprzątanie po sobie oraz 1 miesiąc sprzątania lasów w ramach prac społecznych. Za większe śmieci obowiązywać ma kara nawet 5 lat więzienia.
Oprócz tego rząd wprowadza 5 razy gęstszy monitoring lasów, będzie teraz w lasach 10 tysięcy fotopułapek nagrywających śmieciarzy.
Teraz więc śmiecąc w lesie trzeba być nie tylko „podludziem”, ale jeszcze totalnym idiotą.
To jedna z nielicznych dobrych działań tego rządu, ale kary mogłyby być jeszcze wyższe.
W Niemczech kary za śmiecenie w lesie są znacznie wyższe i sięgają nawet ponad 50 tys. euro czyli 200 tys. zł (np. gdy wyrzuci się farby lub olej do lasu).

#las #prawo #polityka #polska #dom #budownictwo #ekologia #krakow #warszawa #gdansk #policja #przyroda #ciekawostki #biznes #drzewa

Gdzieś w przyszłym miesiącu…

Gdzieś w przyszłym miesiącu rusza serwis stocktraps.
Dodałem do serwisu analizę sentymentu newsów za pomocą sztucznej inteligencji od Google – https://stocktraps.com/company/CDR.WA
Obecnie dane dla danego sektora są takie same jak dla spółki, ponieważ nie zaciągnąłem jeszcze danych dla wszystkich spółek i testuję na CDR.WA 😉

#stocktraps #gielda #programowanie #ekonomia #biznes

Nie rozumiem jednego. Jak…

Nie rozumiem jednego. Jak ludzie mogą dawać się nabierać na papierowe/elektroniczne złoto bez pokrycia? Mając BTC mamy możliwość wynieść je z giełdy i tym samym sprawdzić jego autentyczność. Możemy sobie wsadzić klucz prywatny do dupy i trzymać do usranej śmierci przez 50 lat. Mając jakieś papierowe/elektroniczne złoto liczymy tylko że wartość wzrośnie i nikt nam nawet grama nie da tego złota bo ono nie istnieje ( są wyjątki, ale wydawanie złota to duże problemy). Złoto to pierwiastek, a BTC to stan umysłu, stan rozumienia finansów w XXI wieku. To rozumienie kryptografii przez mądrych ludzi którzy nie potrafią „ufać” rządom i bankom centralnym. My nie ufamy, my wiemy jak to działa i tyle.

Do tego powiem na szybko opowiastkę. Znajomy kupił parę lat temu parę „Krugerrandów” chyba po jednej uncji złota. Chciał to sprzedać parę dni temu jako że złoto stoi wysoko a teraz już ma ATH. I co mu powiedział złotnik? Sprawdził wszystko na spektrometrze nawet bez odpakowywania tych oryginalnych folii. I powiedział że tam jest 20% złota, reszta chyba wolfram i jakieś domieszki. Nawet tego nie chciał. Kurwa Krugerrandy z bank of south africa i jeszcze jakieś sztabki PAMP. Jeblem śmiechem mocno.A jeszcze jak kupował to dostał jakiś wydrukowany certyfikat na wszystko od jakiejś warszawskiej spółki i gwarancję odkupu po cenie rynkowej xD
#bitcoin #inwestycje #biznes #pieniadze

Artykuł o polskich kobietach…

Artykuł o polskich kobietach biznesu i sukcesu, które osiągnęły miliony. Na 7mym miejscu:

Victoria Wejchert, według tygodnika „Wprost”, w 2015 roku została okrzyknięta najmłodszą polską milionerką. Córka Jana Wejcherta, współzałożyciela Grupy ITI, po jego śmierci zarządzała fortuną wartą 280 milionów złotych. Część pieniędzy postanowiła zainwestować w założenie sieci lokali gastronomicznych w Londynie. Biznes jednak nie wypalił.

#heheszki #polska #polka #logikarozowychpaskow #biznes

„Konfiskata prewencyjna…

„Konfiskata prewencyjna pozwala zająć majątek bez wyroku sądu. Zamiast domniemania niewinności, wprowadza domniemanie winy – komentują przedsiębiorcy przeciwni wprowadzeniu przepisów. Konfiskata prewencyjna wciąż wymaga zgody sądu, ale by o nią wystąpić, wystarczy podejrzenie prokuratury. Ponadto to nie ona będzie musiała udowodnić powiązanie z przestępstwem – to na osobę, której majątek przejęto, przerzuca się odpowiedzialność za udowodnienie swojej niewinności. Wystarczy więc mieć kontakt z osobą powiązaną z przestępstwami, by nasz majątek został zajęty, nawet gdy sami nie mieliśmy z tym nic wspólnego i działaliśmy w dobrej wierze.

Apel o wstrzymanie prac nad ustawą podpisali szefowie najważniejszych organizacji biznesowych w kraju, wchodzących w skład Rady Przedsiębiorczości – m.in. Business Centre Club, Krajowej Izby Gospodarczej, Polskiej Rady Biznesu, Pracodawców RP czy Konfederacji Lewiatan. Rząd jednak nie wiele sobie robi z protestów i dalej pracuje nad zmianami w prawie.”

#biznes #bekazpisu #prawo #podatki #gospodarka #dobrazmiana
#firma

Przez bezrobocie zacząłem…

Przez bezrobocie zacząłem myśleć nad własnym biznesem, lubię motoryzacje i samochody i z ta dziedzina widzę swoją przyszłość. Zacząłem eksperymentować z wrappingiem czyli oklejaniem folią samochodów. Na początek poszło przyciemnianie tylnych lamp. Udało się po zmarnowaniu 2 zamówionych folii. 3 próba okazała się skuteczna. Udało się bez bąbli. Potem szyby tylne podobnie jak z lampami w końcu się udało nie jest idealnie ale kozę to być tez wina kiepskiej jakości najtańszej folii która użyłem. Z każda próba wychodzi mi lepiej Na koniec została tylna szyba najtrudniejsze zadanie. 2 razy się nie udało. Teraz zamówię droższa folie 3M i znów spróbuje. Robiłem tez oklejanie lusterek bocznychJeśli się uda wstawię tutaj to co udało mi się zrobić. Mam nadzieje ze za jakiś czas opanuje ten zawód i w przyszłości będę oklejał samochody dla klientów firmowych z logiem ich firmy. Co myślicie o moim pomyśle #pracbaza #motoryzacja #samochody #biznes

Firma udzielająca pożyczek i…

Firma udzielająca pożyczek i kredytów. Lokalizacja w śródmieściu, w okolicy gdzie mieszka sporo ludzi niewykształconych i z marginesu. Idealna manipulacja.
#psychologia #biznes

Ach, co to był za dzień. Tak…

Ach, co to był za dzień. Tak mocnych wzrostów na WIG20 inwestorzy nie obserwowali od przeszło ośmiu lat. To cisza przed burzą. Tak, to 03.03.2020 🙂 I dopiero następnego dnia rząd potwierdzi pierwszy przypadek koronoswirusa w PL.
Niektórzy po prostu szykują ładunek maseczek do Antonowa, inni czekają na dołek przy 1 305,73 (2020-03-12).
Nieliczni kupili sobie w lutym takiego Harperka po 10gr, Letusa po 50gr, Biomed lub Cormay za 1zł.
Ach gdyby człowiek wiedział.
Jak myślicie co będzie cieszyło przez kolejne miesiące?
Banki zdążą odbić minimum 5-10%?
Pękną pompowane nadziejami spółki gamingowe? CDR przełoży kolejny raz premierę? 🙂
Fotovoltaika? Może Sasinowa energetyka? 🙂

#gielda #pieniadze #polska #inwestycje #biznes #gpw

#polityka #biznes. #coaching

#polityka #biznes. #coaching

Każdy kto mówi że bez UE…

Każdy kto mówi że bez UE polska miałaby warunki rynku pracy jak obecnie nie ma pojęcia o czym pisze, polska dzięki UE rozwinęła rynek pracy jednocześnie inwestując w rozwój regionalny i krajowy.

Przez pierwsze w zasadzie 18 lat licząc od 1990 kwintesencja rynku pracy to była g0wno robota za grosze, oraz niekiedy poniżej płacy minimalnej BYLE PRZETRWAĆ i by cię z domu nie wyrzucili. Zmiany na rynku pracy jakie zadziały się przez 15 lat naszego bycia w UE są bez porównania większe niż to co mieliśmy przez okres 1990-2007-08

Sam rozpocząłem pracę w 2009 i 10 i z tego co słyszałem od ojca jest to najlepszy deal jaki podjęliśmy bo problem z zatrudnieniem i niskimi płacami zaczął znikać przez pojawienie się konkurencyjności i przez rozwój kraju ze środków unijnych. Polski nie stać by wydać 400mld lekką ręką na rozwój regionalny nawet obecnie.

Każdy kto mówi wam że bez UE osiągnie się to samo co z nią na 30000000000000000% nie wie jakie były u nas warunki przed wejściem do UE, tu nikt nie inwestował, płace były słabe, rozwój praktycznie nie istniał, budżet miał ciągłe problemy a bezrobocie było wyje…ne poza skalę, ba, w 2009-10 podczas kryzysu było cholernie wysokie, wtedy stary zmieniał robotę z 3 razy na rok, ale twierdzi że nie było to takie trudne jak przed wejściem do UE.

#takaprawda #biznes #konfederacja #bekazlewactwa #bekazpisu #ekonomia #nauka #gospodarka #neuropa #4konserwy #polityka #wybory

Już ponad połowa moich…

Już ponad połowa moich pocztówek została sprzedana! (。◕‿‿◕。) Każde zamówienie staram się ładnie zapakować, co zajmuje mi więcej czasu niż myślałam. Dzisiaj doszło kolejne 7 zamówień a od poniedziałku urlop, wiec trzeba się szybko uwinąć ( ͡° ͜ʖ ͡°) #chwalesie #rekodzielo #biznes

mam znajomego. robi w jakiejs…

mam znajomego. robi w jakiejs firmie zagranicznej, korpo, pracujac w jakims wymyslonym zawodzie.robi jakies totalne pierdoly, cos w kierunku testowania aplikacji, no generalnie gownozawod. dostaje za to ok 8-10k miesiecznie. branza nie zostala nadwyrezona przez koronawirusa. zyje jak paczek w masle minimalnym nakladem sil.

znam tez rodzine, ktora nie miala tyle szczescia, by tyle zarabiac. jest matka i ojciec, z dwojka dzieci, ledwo wiaza koniec z koncem. obydwoje dorabiaja, nie maja czasu na nic. robia wszystko, by dzieci mialy co jesc i w czym chodzic. zarabiaja razem gdzies z polowe gornej granicy zarobkow tego typeczka.

jak widze takie sytuacje, to mi sie noz w kieszeni otwiera.

NALEZY WPROWADZIC PLACE MAKSYMALNA 7K DO REKI MIESIECZNIE.

reszta powinna byc zabierana przez panstwo w podatkach i sprawiedliwie redystyrybuowana. panstwo powinno miec prawo by zabrac Kowalskiemu i dac Wisniewskiemu. to jest po prostu sprawiedliwe. nie moze byc tak, ze ktos zarabia 50k a druga osoba gnije na minimalnej. nie kazdy mial tyle szczescia by zostac jajoglowym matematykiem informatykiem #programista15k #programowanie
lub by byc prywaciarzem. trzeba z tym skonczyc. Polska socjalna, nie liberalna. neoliberalizm sie nie sprawdzil.

#takaprawda #biznes #konfederacja #bekazlewactwa #bekazpisu #ekonomia #nauka #gospodarka #neuropa #4konserwy #warszawa #torun #poznan #gdansk #krakow #wroclaw #prawo #wybory

rodowici mieszkancy duzych…

rodowici mieszkancy duzych miast, co sadzicie o sloikach? ja musze przyznac, ze strasznie mnie oni wqrwiaja. mieszkam w stolicy i jak widze tych naplywowcow to rzygac mi sie chce.
zakorkowane miasto, ciagle nowe zasrane osiedla, tatalajstwo z jakichs wioch. zabieraja nam prace, zatloczaja miasto, odbieraja smak zycia.
kazdy jest predystynowany do zycia tam, gdzie sie urodzil. jak zes sie urodzil dzbanie na wsi pod elblagiem, to tam masz zostac do jasnej cholery. ktos musi byc rolnikiem. powinno zostac wprowadzone #prawo ograniczajace migracje wewnatrz kraju.
w korpo same przyjezdne indywidua. na swieta miasto puste, szkoda ze nie moze byc tak na codzien
wynocha z mojego miasta.
mirki z innych duzych miast, lacze sie z wami w bolu.
na pohybel sloikom!

#takaprawda #biznes #bekazlewactwa #bekazpisu #ekonomia #nauka #gospodarka #warszawa #torun #poznan #gdansk #krakow #wroclaw #przegryw #polska #gruparatowaniapoziomu #gownowpis #kiciochpyta

Hejka :) Chcecie mieć swoją…

Hejka 🙂 Chcecie mieć swoją wyspę? W Szkocji jest takie cudo za niewielką kasę 😉 Patrzcie i podziwiajcie, a może się wszyscy złożymy 😉 – Pomóżcie koledze i wykopcie https://www.wykop.pl/link/5612569/prywatna-wyspa-na-sprzedaz-za-2-5-mln-zlotych-szkocja-park-narodowy-loch-lomond/

#europa #podroze #podrozujzwykopem #szkocja #biznes #turystyka #swiat #ciekawostki #zainteresowania #wykop

Tez macie obsesje na punkcie…

Tez macie obsesje na punkcie pieniadza? Sprawia wam przyjemnosc zarabianie, myslicie co i jak kupic/zrobic zeby osiagnac zysk? Tez wam ciagle malo? Oczywiscie nie w zlym sensie, nikogo nie krzywdzac. Po prostu traktujecie zarabianie jako swego rodzaju zawody? Jaka macie motywacje/cel? Ja poniekąd chce pokazac rowiesnikom i odstawic ich w tym wyscigu. Dodatkowo dochodzi kwestia rodziny ktora tez jest bardzo przedsiebiorcza (tata, bracia) jednak tu gram do jednej bramki. Mozna powiedziec, ze to moje hobby badz uzaleznienie, ale tym nikogo nie krzywdze

P.S – czesc moich znajomych i dziewczyna nie pojmuje mojego hobby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokaż spoiler #kiciochpyta #ankieta #pytanie #biznes #dzialalnoscgospodarcza #pieniadze #handel #gielda #waluty #pytaniedoeksperta

JAK RATOWAĆ UPADAJĄCE…

JAK RATOWAĆ UPADAJĄCE LICEUM?

Klasa Disco Polo na Podlasiu!
================================

2020 NIE OSZCZĘDZA NIKOGO

Pożary w Australii, zamieszki w Stanach, rozboje we Francji, a w Polsce?
W Polsce to dopiero! Od września na Podlasiu klasa o profilu Disco Polo! Świat stanął na głowie, a to dopiero lipiec, do końca roku jeszcze ponad 5 miesięcy. Jak żyć, Panie premierze, jak żyć?

Problemów świata nie rozwiążemy, dlatego dzisiaj pogadamy o liceum, które wychowa nowe gwiazdy Disco Polo w małym miasteczku na Podlasiu i dlaczego go nie taki głupi pomysł. Zapraszam!

Gdyby dyrektor znanej instytucji finansowej założył liceum ekonomiczne i swoim nazwiskiem gwarantował nową edukację i miejsca pracy świat miałby u stop, a Wykop już na pewno. Tego jednak nie ma, jest za to zażenowanie, bo milioner w branży muzycznej, chce uczyć młodzież z Podlasia jak zarabiać na muzyce.

PROBLEM W TYM, ŻE TA MUZYKA TO DISCO POLO
==================================

Liceum w Michałowie oprócz normalnej podstawy programowej uczyć będzie jeszcze tego, jak jak zostać artystą Disco Polo. Przewodzić tej inicjatywie ma Marcin Miller, szef grupy „Boys” znany m.in z piosenki pt. „Jesteś szalona”. Cała klasa została stworzona we współpracy z wytwórnią muzyczną Green Star, do której należy m.in zespól Akcent(ten od Zenka), Boys czy Milano. Pomysł ma być odpowiedzią na potrzeby rynku i ułatwić wejście do branży Disco Polo, w której od lat są ogromne pieniądze. O szkole która jeszcze nie tak dawno miała być zamknięta dziś mówią wszystkie media, minister edukacji wspiera ten pomysł, a internet… internet robi sobie bekę.

Dla opinii publicznej taka klasa to wstyd i obraza dla polskiego systemu edukacji.

Przykładowy komentarz, jeden z wielu w ostatnim znalezisku z głównej na ten temat

a co tu jest do studiowania? Przecież to prostacka muzyka, trzeba wpaść na dobrą melodię i tyle trudności w tym.

Podobnych opinii jest pełno, przeważa niesmak, że ktoś w ogóle wpadł na taki pomysł. Jak mówią internauci, disco polo „to nie muzyka, tam nie ma talentu”. Czytając takie opinie można nawet założyć, że dzisiaj Disco Polo nie lubi nikt, nikt go ni słucha, nikt nie zna, no chyba… że jest się na weselu bo wtedy nawet miłośnicy progresywnego rocka dziwnym trafem słowa piosenek znają. Przypadek? Nie sądzę.

PRZYZNAM SZCZERZE, NIE BYŁEM DOBRYM MUZYKIEM
==============================================

Swoją karierę muzyczną zakończyłem po nieudanym zaśpiewaniu „kundel bury” w trzeciej klasie szkoły podstawowej, ale jako osoba dorosła poznałem od kulis wiele zespołów brylujących w mediach . W projektach zagranicznych branży kreatywnej często naszą grupą docelową była lokalna Polonia w Niemczech czy Anglii, więc wielokrotnie ściągaliśmy gwiazdy polskiej muzyki, również te z disco polo.

Co ciekawe, te od Disco Polo miały zwykle większe stawki za występ, ale też przyciągały dużo więcej ludzi, co dla nas organizatorów było najważniejsze. Obserwując to przez długie lata i porównując do sytuacji w Polsce widziałem, że u naszych rodaków mieszkających za granicą nie ma czegoś takiego jak wstyd czy poczucie kiczu jeżeli chodzi o rozrywkę. Jest za to radość, że po zapierniczu na zmywaku mogą napić się piwka, poskakać i obejrzeć polskiego artystę.

Przeciętny Polak za granicą do wyluzowania nie potrzebuje zawsze wytrawnego wina i rozmowy o filozofii tylko raczej odmóżdżenia, a na to disco polo naszym zdaniem było wtedy najlepsze. W Polsce na imprezie przy disco polo też umiemy się fajnie bawić niezależnie od statusu czy wykształcenia. Do momentu, gdy trzeba o tym mówić.

NIBY WYKLĘTA, A „KAŻDY” SŁUCHA
==============================

Wtedy nastaje masowa pomroczność jasna. W dyskusjach o gustach wstydzimy się cholernie tego gatunku i nie chcemy by ktoś nas z nim utożsamiał. Stygmatyzujemy go przypisując do lat 90-tych i kiczu w czasach, gdy Polska wstawała z kolan, a kolorowa była tylko muzyka w Disco Relax i stragany na bazarach. Pisząc ten artykuł próbowałem sobie przypomnieć czy ktoś z moich obecnych znajomych przyznaje otwarcie, że lubi disco polo.

Rock Alternatywny, R&B, nawet turecki rap, jasne, ale disco polo? No co ty! Ja tego nie słucham, to nie muzyka!

Samo nasze podejście do tej sytuacji przypomina randkę z dziewczyną, która chwali się, że lubi tylko dobry film i dobrą książkę. Tyle w teorii bo cześciej kończy się na komedyjce w Netflixie i tanim winie. Zaznaczam, to nie kwestia płci, przytoczony przykład ma tylko pokazać, że wiele o gustach tym co jest cacy a co nie wystawiamy często na pokaz, żeby nie wyjść na kogoś kto może chociaż czasem Disco Polo słuchać.

Mimo bycia tematem tabu statystki Disco Polo umieszczają w topce popularnych gatunków muzyki w Polsce. Artykuł z Radia Zet pokazuje, że sama liczba wyszukiwać słowa Disco Polo było najczęściej wyszukiwanym gatunkiem muzycznym w przeglądarkach. Na drugim miejscu był rock, na trzecim pop, na czwartym hip-hop. Przytaczając te dane nie zamierzam was przekonać do słuchania Zenka. Chcę pokazać, że to po prostu ogromny i nienasycony rynek oferujący miejsca pracy i przyzwoite pieniądze.

Rzecz w tym, że do tej pory nikt tego biznesu nie uczył, a prawda jest taka że młodym osobom na perspektywicznym rynku potrzebne jest wsparcie, najlepiej od liderów z branży, którzy znają ten biznes od podszewki.

BRAK MENTORINGU
=================

Branża muzyczna to potężny rynek z dużymi pieniędzmi, ale jeszcze większym szklanym sufitem, który widzi każdy początkujący artysta. Bez znajomości czy wprowadzenia nie macie szans na wielki sukces, nawet dzięki internetowi czy social mediom lub typu Talent show. Optymistycznie zakładając,że wszyscy zwycięscy takich programów jak x-factor będą zarabiać na muzyce to jest to garstka osób na tysiące, które zgłaszają się do danej edycji.

Na youtubie nie brakuje osób, które fajnie śpiewają i grają, jednak takich, które żyją z muzyki jest tylko garstka.

To ogromny problem młodych zespołów, również tych Disco Polo, niezależnie od tego, czy te twory uważacie za muzykę czy nie. Problem na który profil estradowy w liceum gdzie Marcin Miller będzie uczyć ma pomóc.

By zarabiać w Disco Polo trzeba czegoś więcej niż dwóch akordów na krzyż, ładnej pani w teledysku i żenującego tekstu jak z wiejskiej remizy. Każdy zespół w Disco Polo, który was żenuje, ale jednak zarabia i jest rozpoznawalny ma lepszą logistykę „prawdziwy artysta”, który gra po piwnicach.

AMERICAN DREAM W POLSKIM SOSIE
================================

Wiecie jak to wygląda. Jesteśmy piękni i młodzi, mamy pomysł na kapelę, zakładamy garażowy zespół. Od początku liczymy, że nas ktoś wypatrzy i będziemy nowymi Beatlesami. Zwykle jednak przychodzi dorosłość, a my odkładamy klawisze by zająć się prawdziwą pracą, bo trzeba zarabiać na siebie i rodzinę. A gdyby… gdyby mógł nas poprowadzić Paul McCartney i pokazać wam jak zakładać zespół i jak kierować karierą? Nie skorzystalibyście? Jasne, że tak, tym bardziej rozumiem fakt, że klasa disco polo startująca we wrześniu ma komplet uczniów i chętnych nie brakowało. To oczywiście jasne przejaskrawienie z McCarneyem i porównaniem do kiczowatego gatunku, wybaczcie, ale co by nie mówić o Disco Polo Marcin Miller, autor „Jesteś szalona” jest kimś kto zjadł zęby na zarabianiu w tym tandetnym gatunku i jeżeli będzie chciał to może czegoś tych licealistów o branży nauczyć.

Autor pomysłu – Marek Nazarka – burmistrz Michałowa na Podlasiu, mówi w wywiadach że chce rozwijać pasje i dać szanse młodzieży z małych miejscowości, dla których granie czy to na koncertach czy do kotleta jest jakimś sposobem na ścieżkę zawodową. Czasem jedyną, by wyrwać się z biedy i patologii.

Jestem niezłym grafikiem, znam się na reklamie i przyzwoicie piszę, umiem z tego żyć. Zajęło mi to jednak długie lata i wiele tych lat zmarnowałem. Gdybym już w liceum miał okazję rozwijać się pod patronatem znanego polskiego dziennikarza czy szefa agencji reklamowej, który zarabia miliony, zaszedłbym pewnie dużo dalej. Nie popełniłbym masy błędów, nie straciłbym nadarzających się szans i wielokrotnie nie dał się oszukać. Prawie każdy manager muzyczny – a znam kilku – ma dobre fajne życie, prowadzi kilka zespołów i jest fajnie. Sytuacja muzyków z zespołów, które prowadzą często pozostawia jednak wiele do życzenia.

ARTYŚCI, KTÓRZY NIE POTRAFIĄ NIC
===============================

Oddają większość kasy ludziom, którzy organizują im kariery są od nich uzależnieni, bo sami często nie potrafią nic poza graniem. Prawda, której nie widzicie w plastikowych teledyskach Disco Polo jest taka, że prawdziwa praca odbywa się tam gdzie pisze się umowy, negocjuje, podpisuje kontrakty, tworzy wizerunek a nie gra na scenie. Granie z playbacku jest banalne, ale sam biznes Disco Polo już nie.

Branża rozrywkowa to straszne i paskudne niczym z teledysków Behemotha.

Nie raz widziałem jak młode zdolne osoby w tej branży były wykorzystywane. Nie znały się na biznesie, nie wiedziały nic o zarządzaniu wizerunkiem, nie miały doświadczenia, umiały tylko śpiewać i miały gloryfikowany wszędzie TALENT. Wytwórnia doiła ich tak, że ledwo mieli za co żyć. Tutaj kolejna ciekawa informacja bo nie wiem czy wiecie, ale większość małych kapel nawet nie wie za ile gra, bo nie widzą stawek za koncerty. Często umowa wygląda tak, że liczby zna tylko manager a zespół liczy że osoba, która ich prowadzi po prostu ich nie oszuka. Ten etap kariery traktują jako inwestycję, licząc że wypłyną. Zwykle kończy się na tym, że potem manager znajduje inny zespół za ich miejsce, bo chętnych czyli niedoświadczonych i nie nauczonych biznesu muzyków nie brakuje.

GDY TALENT TO ZA MAŁO
======================

Co jakiś czas pomagam w młodych startupach. Wiecie czego tam jest pełno? Zaangażowania i pasji. Chęci robienia przełomowych rzeczy, unikalnych, które zbawią świat. Problem jest taki, że mało kto z nich sprawdza czy świat tego zbawienia potrzebuje. Wg Raportu CB Insight powodem przez który pada najwięcej małych firm jest fakt, że nie odpowiadają na potrzeby rynku. Podobnie jak fajni grajkowie, którzy uważają się za artystów. Nawet jak rzeczywiście są wybitni, to często uważać się za niedocenionych i tym tłumaczyć fakt, że nie zarabiają na muzyce, zamiast robić to, co się sprzedaje.

Michał Szpak i Margaret u Voice of Poland
Brzydzą się komerchą i na muzyce nie zarabiają, mają do tego prawo, ale Disco Polo to tego przeciwieństwo.

W Disco polo nikt nie udaje, że ta muzyka ma mieć przekaz, być ambitna. Ona jest komercyjna, pozwala zarobić pieniądze wielu ludziom i opłacić rachunki. W biznesie jest taka zasada że najpierw utrzymaj się i spraw, aby nie zjadł cię komornik. Jak będziesz miał co do garnka włożyć to będzie czas na robienie bardziej ambitnych rzeczy.

Kilka lat temu u Kuby Wojewódzkiego był Norbi. Kuba zapytał go o jego Disco Polo:

Nie masz ambicji, żeby być jak Pink Floyd albo Chopin?

Norbi odparł – NIE.

Swoją muzykę opisał tak.

To jest muzyka użytkowa, rozrywkowa, wpada prawym wypada lewym, zapamiętasz refren i idziesz dalej.

Czy coś tu należy dodać? Może jedno, że lubimy narzekać, jak to w szkole nasze dzieciaki uczą teoretycy, którzy nie mają nic wspólnego z realiami na rynku. I może właśnie dlatego wyjątki, gdy za edukacje biorą się praktycy powinniśmy przyjmować z entuzjazmem niezależnie od własnych gustów, tego czy lubimy Disco Polo czy nie.

Licealiści z omawianej klasy, która powstanie we wrześniu w małym miasteczku na Podlasiu, będą mieli okazję nauczyć się nie tyle muzyki, ale biznesu i to od liderów branży, do której chcą należeć. Nawet jeśli nie zostaną grajkami to lata liceum będą pamiętać jako bardzo fajny okres gdy w przeciwieństwie do wielu rówieśników rozwijali pasje, bez zastanawiania się co ludzie powiedzą i jak wyglądają. A to w naszym świecie pełnym poprawności i wytykania palcami już bardzo dużo.

Serdecznie dziękuję za dotarcie do końca i do zobaczenia następnym razem:-)
Podobało się? Będzie super, jak polubicie Facebooka

KLIK

Link do artykułu
KLIK

Do zobaczenia już niedługo!

#likemedia pod tym tagiem publikuję treści związane z marketingiem, reklamą i biznesem, bez lania wody o wychodzeniu ze strefy komfortu.

#biznes #marketing #firma #startup #muzyka #publicrelations #gruparatowaniapoziomu #edukacja