Jak mistrz świata Formuły 1 stał się (niesłusznie) bohaterem afery podatkowej

Ze względu na duże obciążenia podatkowe coraz więcej znanych ludzi, m.in. polityków, sportowców i biznesmenów, przenosi swoje centra biznesowe do atrakcyjnych jurysdykcji podatkowych. Na taki krok zdecydował się także Lewis Hamilton, przez co został wrzucony przez media do jednego worka z bohaterami afery Paradise Papers. Sęk w tym, że struktury prawne, z których Hamilton skorzystał na Wyspie Man, nie są nielegalne.

Comments are closed.