Limit ma wynosić 150 000zł….

Limit ma wynosić 150 000zł. Czyli szykujcie się na wysyp aut na czeskich, estońskich i niemieckich tablicach. W ogóle ja nie rozumiem tego spierdolenia, i tak mięliśmy wysyp takich aut ze względu na VAT i akcyzę, a teraz jeszcze limity leasingu. Polak, przedsiębiorca ma być dziadem. Za 150 000 zł to sobie kupi firmowe Passerati lub Forda Focusa. Ba! To nie wszystko, będziesz mógł tylko odliczyć połowę, czyli 75000zł w tzw. odpisie amortyzacyjnym, którego większość boi się robić, ze względu na skomplikowane przepisy i masy papierów.

Nie liczcie, że Was to nie dotknie, przykładowo taksówki, na lata zostaniecie zamurowani z 20-30 letnimi mercedesami, o ile na jakimś zadupiu jeździli używanymi, o tyle w miastach konkurencja wymusiła lepszą flotę. Te wszystkie mercedesy leciały w leasing lub wieloletnie kredyty.

„Złe wiadomości dla przedsiębiorców lubiących luksusowe auta. Rząd chce wprowadzić limity kosztów leasingu. W zamian będzie można skorzystać na amortyzacji.
Ministerstwo Finansów planuje zmiany istotne dla wszystkich przedsiębiorców, którzy korzystają z leasingu aut. Korekty sprawią, ze leasing luksusowych aut stanie się praktycznie nieopłacalny. Dodatkowo znacznie zmniejszy się opłacalność leasingu w ogóle. Ale jest też dobra wiadomość – kupujący auta za gotówkę będą mogli skorzystać na wyższym limicie amortyzacji, ale tylko drogich aut.”

#biznes #motoryzacja #januszebiznesu

Comments are closed.